Dominik Szczepański opowiadał o tym jak powstawała książka, o trudnych rozmowach, które musiał przeprowadzić oraz o swojej znajomości z Tomkiem.
Było także wiele wątków związanych z dużymi wyprawami w górach najwyższych oraz z samą Nangą Parbat na której przecież na zawsze pozostał "Czapkins".
Żona Tomka opowiedziała o samym Tomku, jego pasjach, miłości do gór i o swojej walce, najpierw o życie Tomka (zbiórka funduszy na akcje ratunkową) a potem o wielkim smutku, trudnych pytaniach i o wszystkim tym, czego doświadczamy po stracie najbliższej osoby.
Goście przytoczyli wiele ciekawych (często nieznanych) historyjek z życia Tomasza Mackiewicza, pokazując przy tym liczne zebranej publiczności jak nietuzinkową był osobą. Dopełnieniem tego był wyświetlony międzyczasie krótki film o Tomku...
Mam wrażenie, że Dominik Szczepański wraz z żoną Tomka Mackiewicza stworzyli na tym spotkaniu bardzo fajny duet, który doskonale się uzupełniał i przedstawiał często jedną historię z dwóch różnych stron.
Pani Anna, która na spotkanie przyjechała wraz z 7 letnią córką, sprawiła wrażenie bardzo ciepłej i empatycznej osoby. To była ogromna przyjemność móc ją poznać oraz posłuchać jej opowiadań i wspomnień związanych z Tomkiem.
Po spotkaniu do gości ustawiła się bardzo długa kolejka w celu zdobycia autografu w książce, która swoją premierę miała zaledwie kilka dni temu...