Wcześnie rano wyjeżdżamy z Rijnsburga i kierujemy się na południe Holandii do Vaals (Viergrenzenweg 97, Vaals). Po niespełna 3 godzinach jesteśmy na miejscu. Niestety, tuż przed celem zasięg traci nawigacja przez co nie zjeżdżamy w odpowiednim miejscu z autostrady i lądujemy w Niemczech. Zawracamy i do Vaals wjeżdżamy od strony Niemiec. Najpierw podjeżdżamy pod wieżę, lecz jak się okazuje to nie ta wieża...
Właściwa znajduje się trochę dalej. Tak naprawdę wszystko jest dosyć słabo oznaczone i błądzą nawet jadący przed nami Holendrzy.
Miejsce to jest o tyle ciekawe, że spotykają się tu granice trzech państw - Holandii, Belgii i Niemiec tzw trój-styk granic (Dreilandepunt)
Mimo, że jest tu kilka obiektów gastronomicznych i punkt z pamiątkami miejsce to świeci pustkami. Wieża widokowa jest niestety zamknięta, choć widoków i tak by nie było żadnych.
Turystów jest bardzo niewielu, ale padający co chwilę deszcz i zimno zrobiło pewnie swoje.
Koniec końców "zdobywamy" swój pierwszy "szczyt" z Korony Europy :)
Tym samym można powiedzieć, że rozpoczynam kolejny projekt, który będzie trwał z pewnością długie lata :)