niedziela, 21 listopada 2021

Stożek Wielki 979 m (Beskid Śląski) 21.11.2021 r.

 W niedzielny poranek udaliśmy się w trzyosobowym składzie (mój tata, ja i mój syn) na Stożek Wielki w Beskidzie Śląskim. Trasa bardzo krótka a podejścia niewiele, jednak na "rozprostowanie kości" po całym tygodniu w sam raz :) Wejście zielonym szlakiem z ulicy Turystycznej w Wiśle (drugi parking, który obecnie jest małym remoncie). Zejście tą samą drogą. Pogodowo również nie najgorzej +5'C, ale mgliście i dość mocny wiatr na górze.


Trasa: Wisła, ul. Turystyczna (parking) - Pod Wielkim Stożkiem - Schronisko PTTK na Stożku - Stożek 979 m - powrót tą samą drogą. 

Czas przejścia: 1 godzina i 35 minut (czas według mapy: 2 godziny, 3 minuty)

Suma podejść: 417 m

Dystans: 5 km



piątek, 12 listopada 2021

Lubliniec 12.11.2021 r.

 W drugi dzień długiego weekendu udaliśmy się na wycieczkę do Lublińca, do którego mamy z Tychów blisko 90 km. Była to nasza pierwsza wizyta w tym mieście. 

Lubliniec to niespełna 25 tyś. miasto, które należy do najstarszych miast w wojewódźtwie Śląskim, a założenie Lublińca datuje się na 1272 rok. 
Staramy się zwiedzić ścisłe centrym w którym dominuje zabytkowa architektura, a perełką jest tu bez wątpienia Zamek. Pierwsza wzmianka o Zamku pochodzi z 1397 roku, choć oczywiście Zamek kilkukrotnie był niszczony i odbudowywany. Najważniejsze jednak jest to, że dziś jest zagospodarowany i prezentuje się naprawdę świetnie, będąc wizytówką Lublińca.
 
W trakcie zwiedzania mamy przyjemność gościć w piekarni/cukierni "Brzezina", którą to miejscówkę ze względu na pyszną kawę możemy spokojnie polecić :)
  

sobota, 6 listopada 2021

Stołów 1035 m, Trzy Kopce 1082 m, Klimczok 1117 m, Magura 1109 m (Beskd Śląski) 6.11.2021 r.

W sobotni poranek w ramach "rozruchu" wyskoczyłem w Beskid Śląski. Tym razem celem były trzy szczyty należące do Korony Beskidu Śląskiego - Stołów, Trzy Kopce i Magura. 
Na szlak wyruszyłem o 7:20 i przez długi czas miałem wrażenie, że jestem w tych górach zupełnie sam. Co więcej, było bezwietrznie, a więc zupełnie cicho. Dopiero w połowie drogi na Stołów minąłem dwie pierwsze osoby. Co do szlaku na Stołów... Idąc czerwonym szlakiem z Przełęczy Karkoszczonki, który prowadzi na Siodło pod Klimczokiem odbiłem w lewo na szlak, który nie jest zaznaczony na Mapie Turystycznej. Jest jednak widoczny na mapy.cz jako Beskydska cessta sv. Jakuba - poza tym, oczywiście oznaczony i opisany na drogowskazach. Szlak ten znacznie upraszcza dojście od tej strony do Stołów. Na Stołach byłem o 8:40 i tam również udało się zobaczyć kilka osób. Jednak podczas całego przejścia tych osób za wiele nie było. Po zdobyciu szczytu Stołów udałem się na Magurę przez Trzy Kopce i Klimczok. Powrót na dół z Siodła pod Klimczokiem szlakiem niebieskim, a następnie zielonym. 
Całe przejście dość szybkim tempem zajęło mi 3 godziny i 8 minut, a dzisiejsze szczyty miały nr 19,20 i 21 z Korony Beskidu Śląskiego, która liczy 30 szczytów :)