niedziela, 24 października 2021

Kozia Góra 683 m (Beskid Śląski) 24.10.2021 r.


Trasa: Bystra Śląska parkng (ulica Beskidzka) - Równia pod Kozią - Schronisko Stefanka na Koziej Górze - Kozia Góra 683 m - Schronisko Stefanka na Koziej Górze - Równia pod Kozią - Bystra Śląska

Czas przejścia: 2 godziny i 27 minut (czas według mapy: 1 godzina, 34 minuty)

Suma podejść: 245 m

Dystans: 4,4 km


Po śniadaniu postanowiliśmy pojechać na kawę...do Schroniska Stefanka na Koziej Górze :) Dojazd samochodem do Bystrej zajmuje nam niespełna godzinę, po czym czeka nas niecała godzina spaceru. Pogoda fantastyczna  (8'C i bezwietrznie) sprawia, że na szlaku pusto nie jest, a pod schroniskiem z minuty na minutę ludzi coraz więcej. Mimo to udaje nam się znaleźć wolne miejsca, więc na spokojnie możemy posiadzieć przy kawie i szarlotce. Pycha :) Dzieciaki również mają coś dla siebie, gdyż przy schronisku znajduje się plac zabaw, który także cieszy się sporym zainteresowaniem. Po godzince udajemy się w drogę powrotną do samochodu po czym wracamy do domu na obiad :) 
Cóż, chyba mógłbym codziennie tak funkcjonować ;) 
 

sobota, 16 października 2021

Trzy Kopce Wiślańskie 810 m, Malinów 1115 m, Horzelica 797 m (Beskid Śląski) 16.10.2021 r.


Trasa: Brenna - leśniczówka (parking - ulica Leśnica 155) - Trzy Kopce Wiślańskie 810 m - Gościejów 818 m - Smrekowiec 853 m - Przełęcz Salmopolska - Malinów 1115 m - Przełęcz Salmopolska - Chata Grabowa - Stary Groń 792 m - Horzelica 797 m - Stary Groń - Brenna - leśniczówka

Czas przejścia: 4 godziny i 45 minut (czas według mapy: 6 godzin, 46 minut)

Suma podejść: 995 m

Dystans: 20,7 km


Kolejna wycieczka (tym razem solo) do Beskidu Śląskiego, której celem są trzy szczyty należące do Korony Beskidu Śląskiego - Trzy Kopce Wiślańskie, Malinów oraz Horzelica. Start na parkingu przy leśniczówce szlakiem zielonym na Trzy Kopce Wiślańskie, a następnie żółtym na Przełęcz Salmopolską. Na tym odcinku spotykam zaledwie dwie osoby. Gorzej jest na odcinku Przełęcz - Malinów, bo gdy schodzę z góry od strony Przełęczy wchodzi już naprawdę sporo osób. Od Przełęczy na Horzelicę na szlaku czerwonym i czarnym jest już o wiele spokojniej, choć pusto absolutnie nie jest. Po wejściu na Horzelicę powrót do odejścia szlaku zielonego i nim po około 20 minutach melduję się przy samochodzie. Pogoda dopisała, choć było dosyć rześko (rano 5'C). Jak piękne o tej porze roku są Beskidy, można zobaczeć na zdjęciach poniżej ;)