Wybrałem się ze swoim tatą na Wielką Rycerzową w Beskidzie Żywieckim. Trasa niespełna 12 km, więc można rzec spacerowa :) Wystartowaliśmy z parkingu przy kościele w Soblówce szlakiem żółtym, a następnie kontynuowaliśmy wędrówkę szlakiem zielonym i czerwonym. Powrót do Soblówki szlakiem czarnym. Mimo, że w nocy i rano padało, szlak nie był przesadnie "zalany", choć pod tym względem i tak lepiej wyglądał szlak czarny niż żółty/zielony.
Na górze najpierw odbijamy na Małą Rycerzową (nie prowadzi na nią szlak, ale jest na tyle blisko, że szkoda by było ominąć), a następnie zdobywamy Wielką Rycerzową. Pogoda w kratkę. Na Małej mocno wieje, na Dużej mgła, a międzyczasie próbuje przebijać się słońce. Praktycznie ZERO ludzi! Jedną jedyną osobę podczas całej wycieczki spotykamy na szczycie Wielkiej Rycerzowej. Największym pozytywnym zaskoczeniem tej wycieczki jest Bacówka na Rycerzowej. Jestem tu pierwszy raz i jestem mile zaskoczony klimatem tego miejsca. Super. Po wypiciu kawy niespiesznie udajemy się na dół.
Podsumowując, trasa jest całkiem przyjemna (brak tu jakiś ostrych podejść). Również pod kątem widokowym jest całkiem fajnie (choć na szczytach widoków nie uświadczymy), a do tego w nagrodę mamy możliwość napicia się kawy (bądź jakiegoś trunku) w naprawdę fajnym i klimatycznym miejscu, jakim jest Bacówka PTTK na Rycerzowej :)
Z ciekawostek dodam jeszcze, że Wielka Rycerzowa wchodzi w skład Korony Beskidu Żywieckiego.
Poniżej zdjęcia i filmik z wypadu.
Trasa: Soblówka (parking) - Pod Wiertalówką - Mała Rycerzowa (1207 m) - Wielka Rycerzowa (1226 m) - Bacówka PTTK na Rycerzowej - Hala Rycerzowa - Soblówka (parking)
Czas przejścia: 4 godziny i 29 minut (czas według mapy: 4 godziny i 7 minut)
Suma podejść: 697 m
Dystans: 11,4 km
.png)
