W trzecim dniu wyjazdu za cel obieramy Szeroką Górę, czyli najwyższy szczyt Gór Bardzkich zaliczany do Diademu oraz Kłodzką Górę, która niegdyś uznawana była za najwyższy szczyt tego pasma i dlatego do dziś wchodzi w skład Korony Gór Polski.
Startujemy z parkingu na Przełęczy Kłodzkiej (szlak niebieski). Początek trasy jest dosyć stromy i wiele osób łapie tutaj pierwszą zadyszkę :) Potem jednak szlak łagodnieje i nie jest już tak źle ;)
Po drodze zdobywamy jeszcze trzy szczyty (na Podzamecką Kopę trzeba nieco zboczyć ze szlaku). Po dotarciu do Szerokiej Góry zdobywam swój szczyt nr 46/80 jeśli chodzi o Diadem. Chwilę później meldujemy się na Kłodzkiej Górze. Tu pozmieniało się prawie wszystko. Jeszcze kilka lat temu szczyt był w lasku, a tabliczka na jednym z drzew. Teraz wybudowano tu wieżę i faktycznie można poczuć się jak na szczycie ;) Wejście zajęło nam 1 godz. 40 min.
Jeśli chodzi o Koronę Gór Polski to dla Sławka jest to szczyt nr 12/28, a dla Mai 4/28.
Oczywiście wchodzimy na wieżę. Ta ma wysokość 35 m i robi wrażenie. W górnej części można już poczuć jak pracuje pod naporem wiatru. Dla osób z lękiem wysokości wejście na wieżę może być sporym wyzwaniem.
Po odpoczynku ruszamy w dół po czym wracamy do naszej bazy pod Bystrzyca Kłodzką.