Czas przejścia: 5 godzin i 55 minut (czas według mapy: 5 godzin, 6 minut)
Suma podejść: 761 m.
Dystans: 13,2 km
Suma podejść: 761 m.
Dystans: 13,2 km
Wykorzystując dzień wolny (święto Bożego Ciała) udaliśmy się w rodzinnym gronie na wycieczkę w Tatry. Plan był taki, że druga połowa z córką idzie Doliną Kościeliską do schroniska na Hali Ornak, a ja z synem przy Lodowym Źródle odbijemy na Polanę Stoły, by później wrócić do samochodu przez Dolinę Lejową.
Jak się potem okazało to dziewczyny w tym dniu miały sporo szczęścia, bo zobaczyły z bliskiej odległości niedźwiedzicę z młodym, a my "tylko" zaliczyliśmy incydent ze żmiją :)
Idąc szlakiem niebieskim na Polanę Stoły w pewnym momencie pod nogi "spadła" mi sporych rozmiarów żmija (dorosły osobnik). Nie była zbyt przyjaźnie nastawiona, ale po próbie pozdrowienia mnie szybko zniknęła w zaroślach. Żmija prawdopodobnie była w krzaczkach i gdy idący przodem syn przeszedł, żmija chyba się spłoszyła. Jednak zamiast w zarośla, wyskoczyła na ścieżkę tuż pod moje nogi i tylko szybki mój odskok do tyłu sprawił, że mogę teraz o tym opowiedzieć ;) W każdym razie kawę w tym momencie miałem już zaliczoną :) Cała sytuacja trwała kilka sekund, więc nie było mowy o uwiecznieniu czegokolwiek na zdjęciu. Szlak niebieski na Polanę Stoły jest dosyć słabo uczęszczany, stąd na pewno większa szansa na spotkanie z gadem, o czym sami się przekonaliśmy.
Po odpoczynku na Polanie Stoły odwiedziliśmy jeszcze pobliski szczyt (na którym pozbieraliśmy kilka śmieci), po czym ruszyliśmy w drogę powrotną. Warunki na szlakach średnie. Na dole po śniegu nie ma śladu (ten leży jeszcze miejscami powyżej 1800 m.), ale za to błota było w nadmiarze (Dolina Lejowa). Jednak kilka tak ciepłych dni sprawi, że ubędzie jednego i drugiego :)
Świetnie opisana wędrówka ��. W Tatrach wszędzie pięknie. Pozdrawiam serdecznie Iwona (Sitar)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńEmotikon z serduszkami w oczach powyżej a nie znaki zapytania:) Iwona
OdpowiedzUsuń:)
Usuń