środa, 9 marca 2022

Nikozja Północna (Turecka Republika Cypru Północnego) 5.03.2022 r.

Nikozja przedzielona jest granicą państwową. Żeby dostać się na terytorium Tureckiej Republiki Cypru Północnego (de facto nie uznawaną przez większość państw) pokonujemy dwa posterunki - cypryjski i turecki. Już po przejściu granicy (na której była całkiem spora kolejka) dostrzegamy, że Nikozja Północna to zupełnie inny świat. Faktycznie ma się odczucie, że w jednej chwili znaleźliśmy się na terytorium Turcji. Wszędzie zauważamy flagi Turcji i Tureckiej Republiki (flaga prawie identyczna, tylko zmieniona kolorystyka - czerwone symbole na białym tle). Odnosimy wrażenie, że Nikozja Północna to jeden wielki bazar na którym płacimy już w walucie tureckiej (lira turecka), jednak większość sklepów akceptuje również euro. Będąc w Nikozji naprawdę warto się tu pofatygować i zderzyć się z czymś zupełnie innym, zwłaszcza, że to teoretycznie jedno miasto, a dwa różne światy. 

Jedynym problemem może być fakt, że polski rząd nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Turecką Republiką Cypru Północnego, więc  nie możemy liczyć na pomoc naszej ambasady, bo jej tu po prostu nie ma. Nie działają tu również żadne nasze ubezpieczenia (zdrowotne, OC itp), więc w razie jakiś problemów jesteśmy zdani tylko na siebie. Być może w PL jest możliwość wykupiena ubezpieczenia na wjazd tutaj, my jednak nie planowaliśmy wcześniej przejścia do Nikozji Północnej, więc nie orientowaliśmy się w tym temacie. Wizyta w Nikozji Północnej była nieco przypadkowa i spontaniczna, ale było warto :)     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz