Dziś, w ten mroźny dzień (-8'C) zawitałem do gminy Suszec. Mimo, że wiele razy tędy przejeżdżałem, jakoś nigdy nie było okazji zatrzymać się tu i trochę pokręcić.
Suszec to ponad 12 tyś. miejscowość położona 30 km od moich rodzinnych Tychów.
Od "zawsze" znany był mi tylko i wyłącznie z nieczynnej już kopalni węgla kamiennego "Krupiński".
Najbardziej okazałą i robiącą największe wrażenie budowlą (z lat 1895-98) w Suszcu jest kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Tuż obok możemy jeszcze podziwiać Plebanię z XIX w. Odwiedziłem również Urząd Gminy w celu zdobycia chociażby jakiegoś pamiątkowego magnesu. Niestety, Urząd Gminy nic takiego nie posiadał...
Poniżej kilka fotek ze spaceru po Suszcu...
Kapliczka wnękowa z końca XIX w.
Plebania z XIX w.
Urząd Gminy w Suszcu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz