niedziela, 5 lipca 2020

KRAKÓW, OPACTWO BENEDYKTYNÓW W TYŃCU, SKAWINA 5.07.2020 r.

Niedzielę postanawiamy spędzić na zwiedzaniu Krakowa i okolic. Oczywiście ciężko zliczyć, który raz jesteśmy w Krakowie, ale każda wizyta tutaj ma w sobie to "coś" :) 
W Krakowie samochód zostawiamy na parkingu w Galerii Krakowskiej i ruszamy na miasto :) Parking płatny 2 zł za pierwsze 2 godziny plus 5 złotych za każdą następną godzinę. Za 4 godziny płacimy więc 12 złotych. 

Kraków...
Kopiec Kościuszki...
Opactwo Benedyktynów w Tyńcu
Po Krakowie jedziemy do Tyńca, który jak się okazuje, administracyjnie również należy do Krakowa. Jest niedziela, godziny popołudniowe i zaparkowanie tu samochodu nie jest prostą rzeczą. Na szczęście jeden z pojazdów wyjeżdża i tym sposobem mamy miejsce. "Parkingi" bezpłatne.
Przy wejściu na teren Opactwa po lewej stronie znajduje się restauracja "Mnisze co nieco", do której zajrzymy przed wyjazdem stąd. Jednak już przy tej okazji mogę polecić to miejsce. Bardzo dobre jedzenie a do tego miałem okazję skosztować nowego piwa - Gryf Klasztorne Przeora i nie żałowałem. Moim zdaniem, jeśli ktoś nie jest samochodem lub ma drugiego kierowcę (jak to było w moim przypadku) warto spróbować :) 
Poza tym odwiedzmy tutejszą bibliotekę, przy okazji zaopatrując się w pamiątki. 
Skawina
Po Tyńcu kierujemy się już na Tychy, jednak ostatnim punktem wycieczki jest jeszcze Skawina przez którą przejażdżamy. Odwiedzamy tutejszy Rynek na którym trochę odpoczywamy, po czym pełni wrażeń po intensywnym dniu (cała wycieczka zajęła nam ponad 12 godzin) wracamy do domu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz