W niedzielny poranek udałem się w Beskid Żywiecki, gdzie moim celem były 4 szczyty na czele z Munczolikiem. Jednak głównym powodem było jak zwykle poobcowanie z przyrodą i nacieszenie oczu kapitalną paletą barw, jaką w tym czasie funduje nam otoczenie. W górach rzecz jasna, w wielu miejscach widoki są niczym z bajki, a zdjęcia zrobione telefonem niestety nie oddają rzeczywistej głębi kolorów...
Na wycieczkę udałem się w towarzystwie koleżanki Justyny, którą w tym miejscu serdecznie pozdrawiam i dziękuję za towarzystwo i ciasto ze śliwką ;)
Jeśli chodzi o warunki to pogoda naprawdę nam dopisała, choć niestety deszcze w ostatnim czasie sprawiły, że na szlaku było sporo błota, które w paru miejscach utrudniało wędrówkę. Sama trasa okazała się bardzo przyjemna, spokojna oraz malownicza i szczerze mówiąc, nawet nie wiem kiedy i gdzie uzbierało się ponad 1000 metrów w pionie :)
Jeśli chodzi o powyższe szczyty, to szlakowo można zdobyć tylko dwa. Na Rysiankę musimy pofatygować się poza szlakiem (wyraźna ścieżka od schroniska), natomiast Munczolik położony jest bardzo blisko szlaku, jednak dojście do niego nie jest takie oczywiste.
Trasa: Sopotnia Wielka - Schronisko PTTK na Rysiance - Rysianka (1322 m) - Schronisko PTTK na Rysiance - Trzy Kopce (1216 m) - Palenica (1338 m) - Munczolik (1356 m) - Schronisko PTTK na Hali Miziowej - Przełęcz Buczynka - Sopotnia Wielka
Suma podejść: 1029 m
Dystans: 22,6 km
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz