Do San Marino docieramy w 3 dniu wyprawy. To główny cel tego wypadu, gdyż chcemy dołożyć kolejny szczyt do Korony Europy.
San Marino to niewielkie państewko stanowiące enklawę na obszarze Włoch. Liczbę ludności szacuje się na niecałe 34 tyś, a stolicą jest...San Marino :)
Jeśli chodzi o najwyższy szczyt, to jest nim wzgórze Monte Titano o wysokości 739 m. Na wzgórzu znajdują się trzy wieże i to jedna z nich (środkowa Cesta) jest najwyższym punktem i szczytem zaliczanym do Korony Europy.
Na szczyt dostajemy się z parkingu (tu jest wiele opcji do wyboru) szlakiem, który pokonujemy w około 15 minut. Wejście na wieżę + muzeum jest płatne (bilet 9 euro, dzieci wchodzą za free).
Dla mnie to półmetek Korony Europy, gdyż zdobywam 23 z 46 szczytów do zdobycia. Dla Sławka to 10 szczyt, a dla Mai 3 :))
Po zdobyciu wieży udajemy się na dół, na zwiedzanie starego miasta. Biorąc pod uwagę, iż jesteśmy tu przed sezonem i jest poniedziałek, to turystów na ulicach jest całkiem sporo. Całość z zamkiem zajmuje nam 3 godziny, po czym ruszamy w drogę powrotną do naszej bazy...
.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz