Kolejny, tym razem dwudniowy wypad z cyklu Diadem Polskich Gór.
Start z parkingu na Przełęczy Lubawskiej, który usytuowany jest na samej granicy polsko-czeskiej w Lubawce. Koszt za parking to 5 zł za pierwszą godzinę, za każdą kolejną 3 zł. Jednak kiedy pan w kantorze mnie widzi i pyta czy idę w góry, na moje potwierdzenie rzuca "5 złotych" :)
Ruszam zielonym szlakiem w kierunku Szerokiej - najwyższego szczytu Gór Kruczych, który wchodzi w skład Diademu. Początek trasy nie jest zbyt obiecujący - ścieżka najpierw prowadzi brzegiem pola, potem przez łąkę by w końcu wejść w las. Jadąc tu z Tychów, mniej więcej od połowy drogi padał dość mocny deszcz, który ustał dopiero jak dojeżdżałem na miejsce. Efektem tego jest to, że po 5 minutach marszu przez łąkę, buty mam całkowicie przemoczone (idę w krótkich podejściówkach bez membrany).
Po wejściu do lasu szlak robi się dosyć stromy. Tak będzie do momentu wyjścia na leśną drogę. Potem jest już raczej spokojnie. Na szczyt docieram po 47 minutach i jest to mój 47 szczyt z 80 do zrobienia. Parę fotek "szczytowych" i ruszam z powrotem na parking, gdyż w tym dniu mam jeszcze zaplanowany szczyt Róg w górach Stołowych...
Całość zajmuje mi równe 1 h i 30 min.
Po powrocie do samochodu ruszam w stronę Chełmska Śląskiego, gdzie zaczyna się niebieski szlak na Róg. Szlak zaczyna się z bezpłatnego parkingu usytuowanego przy Rynku.
Tu już idę w o wiele lepszej pogodzie (zza chmur wyszło nawet słońce). Szlak jest dosyć spokojny i łagodny. Po drodze "zwiedzam" Kaplicę pw. Świętej Anny. Sam szczyt nie jest zbyt spektakularny - na leśnej drodze na jednym z drzew jest tabliczka, która w moim przypadku oznacza osiągnięcie celu. To mój szczyt nr 48/80.
Całość zajmuje mi 1 godz. i 43 min.
Po wycieczce udaję się na Rynek na małe zwiedzanie Chełmska Śląskiego.
.png)
.png)
.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz