Kolejny wypad z cyklu "spacer po Beskidach" :) Ciepło (0'C) i sporo śniegu, choć na większości trasy "ubity". Jedynie podejście na Soszów Mały (który szlak turystyczny omija) w głębokim, sięgającym kolan śniegu. Na szczęście to niewielki odcinek, więc nie zdążyłem się zmęczyć :)
Nie licząc narciarzy na górze, turystów jak na lekarstwo. Jednym słowem cisza i spokój :)
Czas przejścia: 2 godziny i 25 minut (czas według mapy: 2 godziny, 49 minut)
Suma podejść: 466 m
Dystans: 8,1 km
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz