wtorek, 16 października 2018

NIN (Chorwacja) 9.10.2018 r.

Kolejnym miastem, które zwiedzamy podczas naszego pobytu w Chorwacji jest Nin. To właściwie nasza baza bowiem mieszkamy nieopodal :) 
Nin to małe i senne (zwłaszcza poza sezonem) miasteczko o bardzo bogatej historii, które zamieszkuje ok. 1200 osób. 
To m.in pierwsza stolica Chorwacji, która przez wieki odgrywała ważną rolę jako miasto portowe.
Obecnie Nin znany jest z produkcji soli oraz z bogatych w minerały pokładów błota. Błoto to stosowane było już w medycynie rzymskiej. Obecnie stosuje się je do leczenia schorzeń reumatycznych oraz schorzeń skóry.

Samochód zostawiamy na parkingu tuż przed Starówką. Parking płatny 6 kun za godzinę.
Najstarsza część miasta leży na wyspie, która połączona jest z lądem dwoma mostami. 
Wejście przez bramę dolną na Starówkę
Uliczki choć opustoszałe mają swój klimat...
Główny plac w mieście również pustawy. Czynne tylko dwie kawiarnie i sklepy z pamiątkami...
W miasteczku znajdziemy również liczne ślady z czasów rzymskich...
Ktoś tu jednak mieszka ;)
To z czym jest największy kłopot w Chorwacji czyli piaszczyste plaże w Nin mamy pod dostatkiem :) Wraz z małą infrastrukturą taką jak chociażby plac zabaw. To idealne miejsce dla rodzin z małymi dziećmi. Idąc w głąb morza ciężko znaleźć miejsce, gdzie woda sięgnie powyżej kolan. Dzieci nawet spory kawałek od brzegu są całkowicie bezpieczne.
Poza sezonem samo miasteczko nie oferuje zbyt wiele atrakcji choć swój klimat jak najbardziej ma. Za to pokąpać można się tu nawet w październiku :) Natomiast w sezonie to bez wątpienia raj dla plażowiczów. Będąc w okolicach Zadaru na pewno warto tu chociaż zajrzeć a może nawet spędzić  wakacje. Nin jest bowiem doskonałą bazą wypadową nie tylko do Zadaru (ok. 14 km) ale również nieco dalej na południe. Do Szybenika mamy stąd około 90 km. a jeśli ktoś chciałby zdobyć najwyższą górę Chorwacji (Vrh Dinare) to do Glavas jest z Ninu 150 km. 
Nam Nin jako baza sprawdziło się w 100% :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz