poniedziałek, 28 maja 2018

SKALNIK 945 m. (Rudawy Janowickie) 26.05.2018r. KORONA GÓR POLSKI 25/28

Początek naszej wycieczki ma miejsce w Czarnowie. Samochód zostawiamy na parkingu usytuowanym ok 100 m. za agroturystyką "Czartak". Prowadzi tu droga asfaltowa wraz z zaznaczonym czarnym szlakiem. Niestety parking nie jest zbyt duży, zmieści się tu max. 4-5 samochodów a przy agroturystyce nie ma szans na zostawienie pojazdu - wszystkie miejsca zablokowane są kamieniami. My jesteśmy tu w sobotę o 10:00 i na szczęście nie ma jeszcze żadnych pojazdów :) 
Czas wejścia na szczyt niebieskim szlakiem wedle znaku to 30 min, ale mam tu małe wątpliwości czy jest to rzeczywisty czas. Obstawiłbym 40-45 min., ale niestety nie mogłem tego zweryfikować osobiście, gdyż na szczyt wchodzimy w gronie rodzinnym z dziećmi. 

Na Skalnik prowadzi z Czarnowa szlak niebieski i przez większość drogi połączony jest ze szlakiem zielonym.      
Szlak zaczyna się bardzo łagodnie, wręcz spacerowo. Jednak w ciągu całego wejścia będzie się to kilka razy zmieniało...
Dopisuje nam pogoda. Jest słonecznie a termometr w samochodzie pokazywał 24'C.
Po ok 5 minutach drogi szlak odbija do lasu i zaczyna się podejście, które nie jest zbyt strome. Spokojnie poradzą sobie tu dzieci powyżej 5 lat a nawet młodsze :)
Kolejny etap to znowu łagodna leśna droga, która wiedzie delikatnie pod górę, by po pewnym czasie znów odbić w prawo do lasu.
Lasem dochodzimy do Malej Ostrej. 2-3 minuty stąd jest punkt widokowy, my jednak najpierw idziemy na szczyt. Na drogowskazach próżno jednak szukać nazwy szczytu. W tym miejscu szlak zielony i niebieski rozchodzą się - my idziemy dalej niebieskim.
Po około 7 minutach docieramy na szczyt. Szczyt jest całkowicie zalesiony i tylko z punktu widokowego na Małej Ostrej możemy zobaczyć okolicę. Wejście na szczyt z dwójką dzieci zajmuje nam 1 h i 25 min. Jest to nasz 25 szczyt w KGP :)
Po 15 minutowym odpoczynku ruszamy na dół tą samą drogą zaliczając jeszcze punkt widokowy.
Na parkingu jesteśmy ok 13:00 a więc cała wycieczka zajmuje nam 2h i 40 min. Po kilku minutowym odpoczynku ruszamy w stronę Komarna, gdyż naszym kolejnym celem tego dnia jest Skopiec w Górach Kaczawskich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz