poniedziałek, 28 maja 2018

SKOPIEC 724 m. (Góry Kaczawskie) 26.05.2018 r. KORONA GÓR POLSKI 26/28

Do Komarna dojeżdżamy wczesnym popołudniem. Ze względu na dzieci wybraliśmy najkrótsze możliwe wejście a takie na Skopiec zaczyna się właśnie w Komarnie a konkretnie na Rozdrożu przy Przełęczy Komarnickiej. Po dojechaniu do Komarna odbijamy w prawo przy kościele i jedziemy prawie do końca drogi asfaltowej. Parkujemy przy drogowskazie, który informuje o czasach przejść szlakami niebieskim i żółtym.  Po drodze jednak zasypia nam najmłodsza pociecha, więc Skopiec i tak musimy zrobić osobno :)
Na szlak wyruszam o 14:15. Początek szlaku to jeszcze kawałek asfaltu, który po chwili przechodzi w polna drogę.
Po prawej stronie widać górę Baraniec (to ta z masztem) a tuż obok po lewej jest Skopiec.
Po niespełna 5 minutach docieram do drzewa obłożonego butami :) To taki charakterystyczny punkt w drodze na Skopiec. Tutaj szlak odbija w prawo w stronę lasu i po chwili delikatnie zaczyna się piąć się w górę.
Po kolejnych kilku minutach docieram do miejsca, gdzie w prawo można udać się na Baraniec a w lewo na Skopiec. Stąd to już dosłownie 3 minuty :)
Na szczycie jestem po dokładnie po 18 minutach i muszę stwierdzić, że w tej wersji był to chyba najłatwiej zdobyty szczyt w całej KGP.
To już mój 26 szczyt w KGP :)
Powrót tą samą drogą zajmuje ok 10 minut, więc całość zamyka się w niespełna pół godziny. Bardzo łatwy i przyjemny spacerowy szlak na który spokojnie można wybierać się z najmłodszymi pociechami - pod warunkiem, że nie śpią ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz